Czy wykładki laktacyjne do dobry wybór?

Okres tuż po porodzie to jeden z najpiękniejszych, ale także najtrudniejszych momentów w życiu każdej kobiety, która zostaje matką. Wszystko się zmienia, nowy członek rodziny pochłania właściwie cały czas, trzeba o niego dbać i opiekować się nim przez cały czas. Dochodzą coraz to kolejne obowiązki i zadania, którym trzeba stawić czoło. Dziecko wymaga całodobowej opieki, dlatego czasami mama zapomina o samej sobie. Najbardziej zależy jej, by zapewnić to, co najlepsze maleństwu, a niekoniecznie pamięta o własnych potrzebach, czy nawet o zdrowiu. 

Jednak matki powinny również dbać o siebie i swój komfort. Muszą szukać rozwiązań, które maksymalnie uprzyjemnią i przede wszystkim ułatwią im przejście przez tych kilka pierwszych miesięcy, bo właśnie wtedy jest zazwyczaj najtrudniej. Dlatego warto dowiadywać się, czytać i korzystać z porad bliskich, którzy starają się pomóc i robić wszystko to, co najlepsze zarówno dla maleństwa, ale także dla jego mamy. 

Problem, z którym mierzy się każda mama.

Trzeba przyznać, że problematycznych sytuacji jest o wiele więcej, niż jedna, ale tej konkretnie warto poświęcić nieco więcej czasu. Mianowicie chodzi o ten niekomfortowy moment, gdy pokarm między poszczególnymi karmieniami wycieknie i zabrudzi bieliznę, czy też często nawet i ubranie. Cieknący niekontrolowanie pokarm to problem, który dotyczy każdej mamy, niezależnie od tego, czy jest to pierwsze, czy kolejne już dziecko. Wystarczy, że mama pomyśli o maluchu lub spojrzy na nie, a mleko zaczyna automatycznie się produkować i wyciekać. Ten proces jest całkowicie niezależny od matki i nie da się go zatrzymać. A jasnym jest, że wprawia w zakłopotanie i jest po prostu bardzo niewygodny. O ile w domu można bez większych kłopotów przebrać się, tak zdecydowanie trudniej jest, gdy jest się poza nim i nie ma się przy sobie nic na przebranie. 

Czy można coś na to poradzić? Co prawda reakcji organizmu nie da się w żaden sposób powstrzymać, ale istnieje bardzo skuteczny sposób na to, jak ukryć fakt wyciekającego pokarmu i móc nie przejmować się ewentualnymi plamami.

Wkładki laktacyjne.

Najprościej jest wytłumaczyć ich działanie na zasadzie analogii do wkładek higienicznych. Są to po prostu przyklejane do wewnętrznej strony stanika wkładki, pochłaniające wilgoć. Ich dyskrecja i mały rozmiar zapewnia przyjemne noszenie. Czasami wręcz można zapomnieć, że ma się je na sobie. Jednak kiedy już postanowi się zaopatrzyć w ten rodzaj artykułów higienicznych, trzeba dokładnie przemyśleć, jakie wkładki wybrać. Ich rodzaj, tworzywo oraz rozmiar nie jest obojętny. Dlatego nie warto brać pierwszego z brzegu opakowania z półki w aptece lub drogerii. Dla własnej późniejszej wygody powinno się poświęcić chwilę na dokładnie przestudiowanie opisów kilku rodzajów wkładek i dopiero potem dokonać wyboru, który będzie najlepszy dla danej osoby.

Na co zwrócić uwagę przy zakupie?

Wiadomo, że budowa fizjologiczna i preferencje każdej mamy są zupełnie inne, dlatego nie da się stworzyć jednej uniwersalnej definicji idealnej wkładki laktacyjnej, która będzie odpowiadać dosłownie wszystkim. Czasami trzeba zrobić kilka prób, żeby przekonać się, co jest najlepsze. Jednak istnieje kilka kryteriów, na które w szczególności warto zwrócić uwagę.

• - Tworzywo. Wydaje się, że nie jest to niesamowicie istotna kwestia. Ale w rzeczywistości to właśnie rodzaj materiału odpowiada za to, jak się czuje w danych wkładkach. Najważniejsze jest oczywiście to, żeby tworzywo nie było sztuczne, ponieważ wtedy skóra pod spodem nie będzie mogła oddychać i w rezultacie zwiększa się ryzyko powstania odparzeń.
• - Kształt i wielkość. To kryterium odnosi się do wygody. W dużej mierze kształt wkładki powinien zależeć od rozmiaru piersi i samych sutków. Dobrym wyjściem z tej sytuacji będzie dokonanie pomiaru tej części ciała i późniejsze dopasowanie wielkości wkładek. Ich wielkość często jest podawana na opakowaniu.
• - Duża chłonność jest najważniejszym punktem. W końcu wkładek używa się właśnie po to, by wchłaniały wyciekające mleko. By ocenić, czy dane wkładki będą cechować się wysokim stopniem wchłaniania, trzeba sprawdzić ich skład. Najczęściej składnikiem wiodącym jest celuloza. Jednak by chłonność była wysoka, celulozy musi być dużo. To z kolei generuje jej większą grubość, a to może wpływać na niższy komfort noszenia. Dlatego lepiej zdecydować się na wkładki żelowe. Są dużo cieńsze i równie, a może nawet bardziej skuteczne. 

Co ile je wymieniać? 

Tutaj znów przyda się porównanie do wkładek higienicznych w miejscach intymnych. Powinny być zmieniane często i tak samo dzieje się w przypadku wkładek laktacyjnych. Optymalny czas noszenia jednej pary wkładek to od 2 do 3 godzin. Po tym czasie należy je wymienić. W innym razie w środku mogą nagromadzić się bakterie, co może spowodować zakażenie lub rozwinięcie się infekcji.

Jedno, czy wielorazowe?

Trzeba przyznać, że słowo wielorazowy może kusić. Jednak właściwie jedyną ich zaletą jest fakt, że w dłuższym rozliczeniu faktycznie wychodzą taniej. Niestety, wkładki wielorazowe zdecydowanie łatwiej przeciekają i są grube, dlatego mocno widoczne pod ubraniem. Dodatkowo za każdym razem trzeba je prać, co w obliczu zmiany ich co kilka godzin i tak wymaga posiadania kilku par. 

Wkładki jednorazowe są nieco droższe na dłuższą metę, jednak ich chłonność jest dużo wyższa. Ponadto użyte można po prostu wyrzucić, nie wymagają prania.